6 lipca 2020
Gdzie są Seszele? Każdy na pewno choć raz w swoim życiu słyszał o raju określanym jako Seszele. Przepiękne zdjęcia stamtąd wypełniają portale społecznościowe, a plaże z gigantycznymi głazami stały się wręcz kultowe. Chcesz zobaczyć to wyjątkowe miejsce na żywo, ale nie wiesz, gdzie ono tak naprawdę jest? Już przychodzę z odpowiedzią!
Spis treści
Seszele to archipelag aż 115 wysp, które leżą na Oceanie Indyjskim. Dzielą się one na dwie kategorie – Wyspy Wewnętrzne zbudowane ze skał granitowych oraz Wysypy Zewnętrzne, które znane są jako wyspy koralowe. Najczęściej odwiedzanymi wyspami są trzy wyspy wewnętrzne: Mahe, Praslin, La Digue. Ten afrykański raj, to idealne miejsce na: romantyczne wyjazdy dla nowożeńców, miejsce by wziąć egzotyczny ślub, spędzić niezapomniane chwile z rodziną – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie ma takiej możliwości, by z wyjazdu na Seszele być zawiedzionym.
Ten artykuł pozwoli Ci poznać choć troszeczkę lepiej Seszele i możliwości związane z wyjazdem w to egzotyczne miejsce. Wiedza, którą postaram się przekazać na pewno ułatwi planowanie wyjazdu czy wybranie interesujących Cię atrakcji. Dodatkowo, tekst będzie minimalnie edukacyjny – choć Seszele są bardzo często upragnioną destynacją podróży, to ich nazwa nieraz spędza sen z powiek marzycielom. Wielokrotnie słyszałam bardzo ciekawe odmiany nazwy tego archipelagu jak – Seszela, Seszel, Szesele albo Szeszele. Pragnąc zdementować plotki – jest tylko jedna poprawna nazwa, która występuje w języku polskim, Seszele! Widzisz? Edukacja i piękny kierunek w jednym 😉
Mahe to największa i najbardziej zaludniona wyspa, która przynależy pod Seszele. Aż 90% lokalnych mieszkańców rezyduje właśnie tutaj. Wszystkie firmy, duże sklepy mają tu siedzibę. Wszystko to jest spowodowane faktem, iż na Mahe znajduje się stolica kraju i jedyne (!) seszelskie miasto. Victoria to siedziba dla władz państwowych, urzędów, szpitala oraz… lotniska międzynarodowego, które przyjmuje codziennie turystów z całego świata.
Wyspa Mahe, wbrew często błędnym przekonaniom, ma bardzo dużo do zaoferowania. Mając mało czasu, by zwiedzić Seszele, to właśnie ta wyspa zapewni maksimum doznań. Jest tak, ponieważ można tu odnaleźć dziesiątki pięknych, niezatłoczonych plaż. Mowa tu o na przykład Anse Intendance czy Anse L’Islette. Dla tych, którzy pragną być jednak bliżej cywilizacji, serce skradnie dystrykt Beau Vallon położony w północno-zachodniej części wyspy. Restauracje i życie nocne to tutejsza codzienność, gdzie odnajdą się osoby, które chcą przy okazji odkrywania pięknej wyspy, dobrze się bawić
w doborowym towarzystwie.
Niezwykle różnorodny las tropikalny z endemiczną fauną i florą, a w nim ukryty szlak na najwyższy szczyt archipelagu Morne Seychellois, który wznosi się na 905 m n.p.m. i objęty jest ochroną w ramach Parku Narodowego, to atrakcja dla tych, którzy uwielbiają piesze wędrówki i dziką naturę. Jest to całkowicie dziewiczy teren, który nie został zmieniony przez działalność człowieka. Lokalni mieszkańcy są z tego powodu bardzo dumni i ich priorytetem jest dbanie o te ziemie.
Dodatkowo, dla poszukujących luksusu podczas wakacji, Mahe będzie spełnieniem marzeń. Znajdują się tu jedne
z najbardziej ekskluzywnych hoteli w Republice Szeszeli, które reprezentują najwyższy, światowy poziom świadczeń. Mowa tutaj o takich hotelach jak: Maia Luxury Resort 5* (jako jeden z zaledwie kilku resortów oferuje wyżywienie All Inclusive), Four Seasons Resort Seychelles 5*, The H Resort 5* czy też Hilton Northolme Resort & Spa 5*.
Wyspa Praslin jest drugą co do wielkości wyspą, którą mają Seszele. Nie oznacza to jednak, że jest bardzo duża. Jej powierzchnia wynosi zaledwie 38 kilometrów kwadratowych! Ma 12 km długości i 5 km szerokości – dla fanów aktywnego wypoczynku, to idealna trasa na pokonanie w ciągu jednego dnia.
Mimo tego, że jest to dość mała wyspa, to jej zwiedzanie i odkrywanie jej piękna na pewno zajmie więcej niż jeden dzień. Na odkrycie czeka wiele atrakcji, które są niezwykle ciekawe, a inne wręcz zapierają dech.
Wybrzeża wyspy są bardziej zaludnione i zapełnione wyjątkowymi hotelami oraz pensjonatami, które zapraszają turystów do zatrzymania się właśnie u nich. Najbardziej popularne miejsce na wyspie to region Cote D’or, który jest bardzo przyjazny rodzinom poprzez łagodne i spokojne zejście do Oceanu Indyjskiego oraz posiada przepiękną, długą plażę. Jest to również centrum wyspy, gdzie można znaleźć największą ilość restauracji czy pubów.
Fani odkrywania przepięknych plaż oraz wypoczynku na nich, będą na pewno zachwyceni przynajmniej dwoma na Praslin. Anse Lazio uznawana jest rokrocznie za najpiękniejszą plażę na wyspie i ozdabia większość pocztówek. Ciekawą propozycją jest również Anse Georgette, która jest dość osłonięta od turystycznego ruchu. Jest to spowodowane tym, że przy tejże plaży znajduje się bardzo luksusowy hotel Constance Lemuria 5*. Dlatego też, jeśli ktoś planuje zachwycić się pięknem bardzo zadbanej plaży i nie planuje zakwaterowania w pięciogwiazdkowym hotelu, to musi zapisać się na wybrany dzień
i godzinę, by w pełni legalnie spędzić na niej jeden dzień.
W centralnej części wyspy, dla fanów dziewiczej natury, znajduje się Park Narodowy Praslin, który obejmuje aż 324 hektary lasów równikowych. W jego skład wchodzi również bardzo znany rezerwat Vallee de Mai, który jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jest to dom dla gigantycznego kokosa lodoicji seszelskiej, który waży do 25 kg (!) oraz wielu endemicznych przedstawicieli fauny.
Wyspa La Digue to trzecia, najpopularniejsza wyspa granitowa należąca do archipelagu Wysp Wewnętrznych. Można się na nią dostać jedynie drogą morską, ponieważ ze względu na bardzo małą powierzchnię, nie posiada ona lotniska. Uznawana jest za jedną z najmniej zmienionych przez człowieka i najczystszych seszelskich wysepek. La Digue to wyspa Seszeli, która słynęła z produkcji wanilii i kopru, zanim lokalni mieszkańcy odkryli, że wyspa ma niezwykle duży potencjał turystyczny.
Wybierając się na La Digue, obowiązkowym punktem wycieczki jest wypoczynek na jednej z najczęściej fotografowanych plaż na świecie! Anse Source D’argent to miejsce, które rozsławiło malutką wysepkę i reklamuje Seszele na praktycznie każdym zdjęciu. Olśniewający piasek, w którym zatapiają się stopy, kontrastuje z szmaragdowym kolorem wody. Ta znowu rozbija się o wyłaniające się z ziemi zjawiskowe, granitowe skały. Wraz z palmami kokosowymi dają one cień i ukojenie dla osób, które pragną nacieszyć się tutejszymi widokami jak najdłużej.
Osoby, które miały już tą przyjemność, jaką jest zatrzymanie się na La Digue choć na kilka dni, mówią, że pobyt tutaj jest zupełnie inny. Spokojniejszy. Życie płynie wolniej, mieszkańcy nigdzie się nie spieszą i są wiecznie uśmiechnięci. Będąc tutaj, odkrywając inne Seszele, można się zrelaksować i po prostu cieszyć się przepiękną naturą. Nic dziwnego. Choć wyspa jest jedną z najchętniej odwiedzanych przez turystów, to nie uświadczymy tu zgiełku. Brak ruchu samochodowego, który zastępowany jest bryczkami zaprzęgniętymi przez osły i wszechobecne rowery, które są głównym środkiem transportu, pozwalają na poczucie na własnej skórze sielankę wyspiarskiego życia. Pamiętaj, na Seszelach tłumy turystów
w jakimkolwiek miejscu to całkowita abstrakcja.
Wyspa Silhouette oddalona jest od Mahe o zaledwie 45-minutowy rejs statkiem. Jest trzecią, co do wielkości wyspą kraju. Jest to o tyle ciekawe, gdyż mimo swojej powierzchni, to nie można tutaj uświadczyć dróg. Jedyną istniejącą infrastrukturą jest ta, która została stworzona na potrzeby otworzenia luksusowego hotelu pięciogwiazdkowego. Dzięki temu, wyspa uświadczyła bardzo małej ingerencji człowieka i można na niej podziwiać największe bogactwo fauny i flory na Oceanie Indyjskim.
Silhouette to wyspa Seszeli, która bardzo długo było niedostępnym miejscem dla turystów. Dopiero w 1983 roku powstał tutaj mały resort, który później został wykupiony przez międzynarodową sieć hoteli Hilton. Od 2011 roku marka rozsławiła malutką, niedocenianą dotąd Silhouette, która od tego momentu stała się celem podróży dla turystów z całego świata. Ciekawostką jest, że mieszkańcy wyspy to pracownicy hotelu i nikt poza tym!
Hotel pod siecią Hilton, który ma aż trzy obiekty na Seszelach, oferuje raj dla rodzin z dziećmi. Szereg atrakcji oferowanych przez Kids Club to zapewnienie braku nudy podczas wyjazdu. Chcesz kreatywnie spędzić czas ze swoim pierworodnym albo chcesz zrelaksować się samotnie korzystając z seszelskiego słońca? Nie ma problemu! Klub Jungle Fun, gdzie pracują wykwalifikowani animatorzy zadbają o radosny czas twojego dziecka! Dzień piratów pełen przepasek i kapitańskich czapek po kreolską sobotę, gdzie dzieci nauczą się podstawowych słówek, zrobią wyjątkową biżuterię lub nauczą się tańca sega.
Mnogość atrakcji i możliwości, które można przeżywać na Seszelach, mogą przyprawić o ból głowy. Jednak wyspy koralowe, inaczej zewnętrzne nie są tak łatwo dostępne od granitowych, dlatego też często życie na nich toczy się zupełnie bez udziału człowieka. Nie zmienia to faktu, że wyspy wewnętrzne zapraszają do zwiedzania i na pewno warto odwiedzić choć jedną z nich!
Jeśli poszukujesz prawdziwie prywatnego luksusu, gdzie hotele goszczą okrojoną liczbę gości, a ty masz poczucie, że cała wyspa jest tylko dla ciebie, to warto przemyśleć wypoczynek na jednej z mniejszych wysp Seszeli. Dzięki temu, że są one oddalone od Mahe, to o wiele mniej osób się nimi interesuje. Na nich, tak jak na Silhouette, często znajduje się tylko jeden hotel, który oferuje niezwykle luksusowe warunki do odpoczynku.
Przykładowymi wyspami, które oferują luksusowy wypoczynek to North Island, Desroche z hotelem Four Seasons czy też Felicite z Six Senses Zil Pasyon.
Republika Seszeli ma aż 115 wysp, dlatego też, jeśli chcemy zobaczyć ich jak najwięcej, ciekawą propozycją będzie wybranie się na jeden z wielu rejsów, które trwają od jednego do kilku dni. Dzięki temu można zatrzymać się na jednej z trzech głównych wysp, a resztę zobaczyć podczas wycieczki.
Bardzo ciekawą opcją do rozważenia jest rejs na aż trzy wyspy. Podróż na Cousin, Curieuse i St. Pierre to niesamowita okazja by poznać podwodne życie, które skrywa się w Oceanie Indyjskim i spotkać się z niezmienioną przez człowieka naturą. Wyspy są rezerwatami natury, gdzie swój dom mają endemiczne ptaki, których jest tu około miliona czy też żółwie, które mają tu swoje miejsca lęgowe. Dodatkowo jest to świetna okazja do nurkowania, wodnego szaleństwa i cieszenia się piknikiem na plaży.
Najciekawszą i najbardziej optymalną propozycją spędzenia wyjazdu na Seszelach, to połączenie kilku wysp. Po co ograniczać się tylko do jednej, jeśli można zobaczyć tak dużo za jednym razem.
Najpopularniejsze połączenia obejmują różne konfiguracje pomiędzy trzema głównymi wyspami, tj. Mahe, Praslin,
La Digue. Jednak można je połączyć w niekonwencjonalny sposób – ograniczenia w tej kwestii tworzy tylko wyobraźnia!
Odpowiadając na pytanie, oczywiście, że tak! Mimo tego, że osobiście zawsze polecam połączenie kilku wysp podczas podróży, to pobyt tylko na jednej z nich będzie równie udany. Każda z nich oferuje szereg niezapomnianych atrakcji
i możliwości, dlatego też, jeśli nie lubisz pakować swoich walizek i zmieniać miejsca podczas wyjazdu, taka opcja będzie dla Ciebie idealna. Oczywiście, niedosyt pozostanie, ale to będzie idealna wymówka, by jeszcze na Seszele wrócić. Wyspy koralowe, Beau Vallon, Silhouette i o wiele więcej miejsc poczeka aż zatęsknisz i zechcesz odwiedzić Seszele ponownie.
ZAPISZ SIĘ I OTRZYMAJ AŻ 1000 POMYSŁÓW NA PRZYGODĘ ŻYCIA!
#DreamGoBucketList
SKONTAKTUJ SIĘ
UMÓW SIĘ NA SPOTKANIE
ul. Włodkowica 21/35
50-072 Wrocław
